Literatura

nienawistnik (wiersz)

Evit-ka

 

początkowo niegroźny
szczególnie w liczbie pojedynczej –
jednakże solowość to u niego stan chwilowy
o charakterze chroniczno - epidemicznym

osobnik bez poczucia humoru
a gdyby nawet
to o przyciężkim kalibrze

rozterek własnych...
nałogowo brak
a te należące do innych
są dlań mało frapujące

 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
abojawiem 21 pazdziernika 2012, 18:09
rozumiem więc, że frapujące są tylko te widziane przez niego. chociaż pewnie tyle widziane, co wmawiane. a to zaczyna mi wyglądać na każdego z nas
Evit-ka
Evit-ka 21 pazdziernika 2012, 18:18
Trochę racji, Z TYM WYGLĄDANIEM NA KAŻDEGO Z NAS, masz. Ale mam nadzieję, że tylko trochę. Inaczej....
Klaudia Pieszczoch 22 pazdziernika 2012, 11:21
Całkiem niezłe. Szczególnie pierwsza strofa ciekawa, tak trzymać, chociaż może dałoby sie nadać temu trochę lekkości? Bo czyta sie odrobinkę jak medyczny opis jakiegos wirusa;) Niekoniecznie jest to złe, ale można by troche rozluznić czymś, co byłoby 'namacalnym dla oczu' obrazem. Od drugiej strofy już trochę zalatuje prozą albo bezpośrednim cytatem z rozmowy i nie do konca dobrze to brzmi.
Rozumiem, że miało być 'nałogów' a nie 'nałogowo'? Co prawda przez chwilę ucieszyłam się jak pomyślałam, że czegoś 'nałogowo brak', ale chyba nie o to chodziło.
Dwie ostatnie linijki i ten rym miedzy 'należące' a 'frapujące' to jednak niezbyt udany efekt. I słowo 'frapujące' też dziwnie się tam prezentuje. To na pewno bym przerobiła.
przysłano: 21 pazdziernika 2012 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca