niedopis (wiersz)
Kuba Nowakowski
idealny brak natchnienia wypędził mnie daleko
wracałem przez hindukusz z głową na bakier
i podkulonym kutafonem
dawne pychy łypały z krzaków
przestraszone koniecznością pochówku
byłem goły i nudny jak słonina
ale też jak słonina pożywny
toteż mój pesymizm nie dochował nakazanych postów
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
12 grudnia 2012
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
12 grudnia 2012, 08:40
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się