A kiedy miarka się przeleje (wiersz)

noworoczne "moralizowanie" q pokrzepieniu i na potępienie jako posylwestrowe (czt, skacowane) dyrdymały...

dziesięć tablic?

noworoczne "moralizowanie" q pokrzepieniu i na potępienie jako posylwestrowe (czt, skacowane) dyrdymały...

"według uczynków i zasług
ważonych ludzką miarą
w skali dziesięciu tablic"

.................................dziesięć tablic do jednego grzechu czy przykazania?

Wybierz co bardziej do ciebie pasuje

ojjojjoj... jakby tu nie urazić a się wyrazić... strasznie wyniośle.... aż o banał zahaczając chcesz mnie autor wbić w przykazania których nie wiedząc czemu jest dziesięć? pokuta odpuszczeniem?... raza że do poezji stąd daleko.. dwa że nie zgadzam się z treścią... ale do tego mam prawo, podobnie jak autor do wygłaszania takowych moralitesek

zastanawiam się tylko, czy ten wiersz nie niesie zbyt wielkiego ładunku emocjonalnego (przynajmniej dla niektórych czytelników)