Literatura

Czarne koronki (wiersz)

Zarejestrowana

 

Opanowanie to cierpliwość. Uczę się sztuki

pozowania. Dla życia jestem piękna, ukoronowało mnie

czarną opaską - patrzę tak, jakbym wiedziała wszystko.

Mam szesnaście lat i zamknięte usta.

 

Zdradza mnie dłoń. Gdy lekko sztywnieje,

żyły wypełniają się kolorem nieba. To w nich

umiejscawia się bezsilność. I wtedy wypada krzyk.


niczego sobie+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 18 stycznia 2013, 18:45
" Opanowanie to cierpliwość. Uczę się sztuki
pozowania. Dla życia jestem piękna, ukoronowało mnie
(...) - patrzę tak, jakbym wiedziała wszystko.
Mam szesnaście lat i zamknięte usta."

tyle - reszta to kwiatek przy kożuchu.................zbyteczne nadsłowie lub inna bajka
Zarejestrowana
Zarejestrowana 18 stycznia 2013, 18:51
I tak dużo Pan wybrał, pozdrawiam :)
MichałSg.
MichałSg. 18 stycznia 2013, 19:02
O! to jest właśnie dobry wiersz. Czy to w wersji oryginalnej, czy bardziej skondensowanej przedstawionej przez Mithrila, jak kto woli(wtedy wypada trochę ładnego obrazowania, choć może faktycznie tekst jest spójniejszy). Tyle że ja jestem w tym wypadku mało krytyczny, po prostu lubię zarówno taki styl pisania, jak i Muncha. Tylko link do obrazu by się przydał: www.munch.com.pl/Munch-1881-1894/edwardmunchsiostr…
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 18 stycznia 2013, 19:20
Dla mnie niewiele, ale ja wolę Muńka. :)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 18 stycznia 2013, 20:59
Jak dla mnie "Kamą" podniosłaś wysoko poprzeczkę, to był naprawdę dobrze skrojony wiersz. Tutaj wszystko jest takie powierzchowne, a pod tym opanowaniem powinno się przecież aż gotować, aby w końcu wybuchła krzykiem. Bezsilność i krzyk są już tam sztampowe w tym temacie, że całkowicie mnie rozczarowały, pojawiając się w zakończeniu.
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 18 stycznia 2013, 22:31
"I wtedy wypada krzyk" - tu mam wrażenie, że lepsza byłaby konstrukcja eliptyczna I wtedy krzyk..., ale to moja subiektywna sugestia. W zasadzie nie wiem jak to zrobiłaś, bo przechodzisz takimi krótkimi cięciami od kwestii do kwestii, a i tak jest dobrze :), co się rzadko udaje. I jeszcze zadrą mi ten kolor nieba - jakiś taki naiwny.
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 18 stycznia 2013, 23:20
Mithril informuję, że edycja komentów działa :) sprawdzone przed sekundą
Zarejestrowana
Zarejestrowana 19 stycznia 2013, 09:07
Jak zwykle dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam.
przysłano: 18 stycznia 2013 (historia)

Inne teksty autora

W bujanym fotelu
Zarejestrowana

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca