Przedwiośnie dwa tysiące jeden (wiersz)
eolic
rozkwitło świeżym brązem i krwią
oko chłopca
przytknął dłoń do szyby
wchłonął spływające po niej ciepło
tak bardzo chciał otulić się szkłem
było pełne (...)
elektrycznym różańcem cierni rozkwitło
oko chłopca
wycięty w kłującym powietrzu ślad dłoni
zniknie z szyby ostatnim strzępem twojej pamięci
oko chłopca
przytknął dłoń do szyby
wchłonął spływające po niej ciepło
tak bardzo chciał otulić się szkłem
było pełne (...)
elektrycznym różańcem cierni rozkwitło
oko chłopca
wycięty w kłującym powietrzu ślad dłoni
zniknie z szyby ostatnim strzępem twojej pamięci
słaby
6 głosów
przysłano:
31 marca 2001
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się