Literatura

Po wyjściu z galerii sztuki (wiersz)

Ichiae Lucsav

12.III.2001, Warszawa zażenowanie
Poza galerią wszystko takie
Krzywe
To nie te twarze
Zrodzone z egzaltacji
W uścisku pochyłych promieni słońca
Koła rysują malarze
Anatemy rzucają na brudnorękich

Bóg człowiek chłopczyk
O wykrzywionej
Wyobraźni

słaby 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 14 marca 2001

Inne teksty autora

Deszczowa piosenka
Ichiae Lucsav
Fotografia
Ichiae Lucsav
Miniatura z pędem
Ichiae Lucsav
Śmietnik
Ichiae Lucsav
Spojrzenia
Ichiae Lucsav
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca