Literatura

Henio... ostatnie przemyślenia (wiersz)

Jarosław Baprawski

no i cóż

pedały i prostytutki

lesbijki wszelkiej maści

macierzyńsko niespełnione

stare panny dziewice

z literatury

 

wy dobrzy ludzie

wyrzucający psy z domu

co niedziela karmieni ciałem

i kamieniami obrzucający sąsiadów

 

żegnam was łachudry

nałogowi pijacy

i koledzy

z ulicy

 

optymalnie pojednany

 

czuję się gotowy do drogi

na wymarzony biwak

w górę rzeki

 

wybaczcie jeśli pominę ludowe gusła

namaszczanie z całowaniem stuły

 

kazaniem popychanym dobrobytem ogółu

w histerycznym szlochu starych kurew

które gdzieś tam pobłądziły

a teraz muszą się tułać

 

chuj wie na co

i po co

 

pozostawiam mistrzowi

swoje wiersze i pióro

znoszonych butów

zdarte zelówy

 

obity kufel

na znak przymierza

 

chyba nikt nie będzie mnie plagiatował

chyba że będę sławny i piwo nazwą moim imieniem

 

w co wątpię

za życia

 

 

 

 

 

 

 

 


słaby+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
fruźka
fruźka 28 lutego 2013, 18:21
ciekawe te Pana wiersze, inne niż zwykło się czytać ;-)
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 28 lutego 2013, 20:59
miło:)-pozdr.
abojawiem 1 marca 2013, 10:56
jeżeli się jeszcze nie doczekaliśmy, to się doczekamy, że ostatni i ostatnie będą pierwszymi (i to /mam nadzieję/ bez wywoływania wilka z lasu)
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 28 lutego 2013 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca