Literatura

po nitce do poscriptum (wiersz)

Renata

ktoś coś powiedział
zaroiło się w głowie
wyrosła z rękawa
osiadła na ustach
i poszła sobie

na językach zastyga
treść wczorajszego dnia
rzucony okruch tworzy pomost
tą plotkę łap

to płotka to pchełka
to zazdrość
skacze
z ust do ust
wypluwa słowa
miesza z błotem

zęby obgryzły mnie
do krwi
oglądam się zdziwiona
a ty
oblizujesz moje kości
patrząc w oczy skapujesz miodem
ktoś musi umrzeć
przypadkiem mogę to być ja

więc ja i ci
do mi
i wy
zakładamy maski
a i tak znamy swoje twarze
od środka


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 11 marca 2013, 09:13
*tę plotkę łąp
przysłano: 10 marca 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca