Literatura

Prywatna niewolnica (wiersz)

suhajlaenigma

Pragnie uciec z tej klatki, w której siedzi sama.
Jej oczy widzą źle, przecież kraty to nie brama.
Zaczyna krzyczeć, jest uwięziona!
Myśli zwariowały. W tej wojnie ona kona.
Spuszcza głowę i widzi na ziemi łez plamy,
a za kratami stoi ON – bezczelnie uradowany.
Nie ma żadnych skrupułów, uczuć czy litości.
Zadaje jej ból, gdy w skrajności jest złości.
Czasami robi to dla swojej samczej przyjemności.
Ma za wysokie ego, jej brak miłości.
ON czysty samiec, poluje na zdobycz kolejną,
ale zawsze wróci, gdy tamte odejdą.
Tylko ON ma klucz do jej serca, umysłu, duszy,
ona nie zmienia zamka, nawet podczas głuszy.
Pomimo, iż ona wtedy tak bardzo się boi,
przeraża ją ta ciemność, ON obok nie stoi.
Ona już nie ma siły żeby stanąć na nogi,
zapada w sen – tak bardzo błogi.
I topi się w natłoku myśli, łez,
prywatnej niewolnicy nadszedł kres.


słaby 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
W wierszu, o ile się da unikamy zaimków. Tu się w wielu miejscach da.
gdy w skrajności jest złości.- a nie w skrajności złość? Wiele tu do poprawy i dopracowania.
z paru wyrazów dookreślających zrezygnowałabym. Przykład początku:

Pragnie uciec z tej klatki, w której siedzi sama.
Jej oczy widzą źle: kraty to nie brama.
Zaczyna krzyczeć, jest uwięziona!
Myśli zwariowały. W tej wojnie kona.
Spuszcza głowę i widzi na ziemi łez plamy,
a za kratami stoi ON – uradowany.

No i mam wrażenie, że na silę próbowałaś znajdować rymy do wymyślonej fabuły. Nic nie ma złego w szukaniu odpowiedniej formy. Ale tu trzeba by według mnie poszukać jeszcze.
+plus mechanik tomek zimakowski
+plus mechanik tomek zimakowski 23 kwietnia 2013, 22:34
Nie ma ani "czystych samic" , ani też "czystych samców" na świecie . Są też aseksualni . Pora się uwolnić ze stereotypowego sposobu myślenia .
Wszyscy , ale to wszyscy z których twórczością się tutaj i gdzie indziej zetknąłem , siedzą w klatkach - i wszyscy poniekąd są niewolnikami .
A "samiec - zdobywca" to bardzo nieciekawy typ człowieka . Lepiej nie zwracać uwagi na psychopatycznych ludzi . Wiem to z własnego doświadczenia . samczego kwiata tak samo pół świata . Lepiej poszukać kogoś innego typu ,niż tzw. "zdobywcy" . Naprawdę . Bo ci przeważnie traktują ludzi przedmiotowo . Są także psychpatyczne kobiety . Sorry za ten dydaktyzm w komentarzu ,
Doremi
Doremi 23 kwietnia 2013, 23:19
Nie ma to jak mieć prywatną niewolnicę*niewolnica
a może i cały harem ;)
Może raczej:
w tej wojnie niech on a nie Ona skona
i
niewolnictwa też prywatnego niech nadejdzie kres !
+plus mechanik tomek zimakowski
+plus mechanik tomek zimakowski 24 kwietnia 2013, 00:58
święte , mądre i przede wszystkim - dobre słowa .

www.youtube.com/watch?v=3VoBGY2MPaQ


tak , kres wam nadejdzie , hieny . coś ostatnio straszna się tu grafomania szerzy , wręcz kliniczne przypadki .
ale jakoś nie mogę nawet mola tak zwanego współczucia wykrzesać , altruizmu , nie mówiąc już tak zwanych uczuciach wyższych .
musiało się coś w oprogramowaniu ludzi pokiełbasić .
wolny rynek , także idei - wolna konkurencja .
a że w wolnej konkurencji zwyciężają najsilniejsze , najlepiej przystosowane jednostki - to wszystko jest o.k.
podobno ewolucja sama eliminuje
bez pomocy osób trzecich , czwartych i piątych
+plus mechanik tomek zimakowski
+plus mechanik tomek zimakowski 24 kwietnia 2013, 07:41
No co tak nagle zaniemówiło całe "bractwo szantowe" - myślicie , że nie wiedziałem , że od dłuższego czasu próbujecie mnie wrobić w aferę będącą odbiciem sprawy Simona Mole'a i jego przygodnych partnerek ? Proszę zobaczyć , co znalazłem u pana Krzysia z Karkowa ? Przecież to nawet przeciętny użytkownik intrenetu widziałby jak na dłoni ... i te wszystkie aluzyjki , niedoznaczone znaki , pseudonimy , przybranie podobnego /acz zniekształconego/ nazwiska przez jedną z miłych zakichanych , kochanych animatorek wywroty ... powiesz ,że mam manię prześladowczą ? Może i mam , ale mam socjofobię i skutkiem tego unikam ludzi . Ale sposób , w jaki tutaj dokonujecie na mnie , hmm... czegoś w rodzaju "artystycznego"linczu , po prostu woła o pomstę do nieba , zresztą pustego . Ale internet ma to do siebie , że ślady zostają ... ktoś kiedyś dojdzie ... Przestroga dla wszystkich ludzi - uważajcie , z kim się zadajecie - także wśród swoich internetowych [i tych w tzw.realu też] znajomych . Ja już was widzieć nie chcę , ani nawet z wami zdalnie rozmawiać , nie mam po co rozmawiać z takimi ludżmi . To jest jedno wielkie szambo . Ręcznie sterowane przez macherów z politycznego "nieba" . Oczywiście nie ma też ani ŻADNEJ nowej lewicy w Polsce , ani też niezależnej sztuki .
Mithril
Mithril 24 kwietnia 2013, 07:57
używająca grafomańskich inwersji częstochowsczyzna oparta na nadczynności doprawionej tendencyjnymi, feministycznymi zaimkami osobowymi i podlane to wszystko adolescencyjnym żalem po stracie - ot pamiętnikowizm jedynego, takiego cierpienia na świecie

.......................to jest gniot
kobieta ze złą buzią
kobieta ze złą buzią 24 kwietnia 2013, 08:53
a czemu "ON" takim wielkimi pisany?
słabo
'W tej wojnie ONA kona", bo zakładam, że jesteś laską.
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 24 kwietnia 2013, 09:13
i właściwie jaka jest idea tego tekstu? rymowanka - rozżalanka? Pisujesz nie do rymu? Teraz rymowanie to sztuka, bo niewielu się udaje rymować tak, żeby nie wiało nudą ( częstochowską), a tu np. co oznacza taki dwuwers: "Tylko On ma klucz do jej serca, umysłu duszy, ona nie zmienia zamka, nawet podczas głuszy"? Po pierwsze metaforyka klucza i serca jest oklepana hm jak mcdonald, po drugie proszę o sens tej głuszy ? I tak można by po kolei rozebrać ten tekst i obnażyć taką nijakość. Piszesz o uczucia - napisz tak jak jeszcze nikt do tej pory!
+plus mechanik tomek zimakowski
+plus mechanik tomek zimakowski 24 kwietnia 2013, 09:36
Ja się już nie wtrącam więcej . Nie jestem ani zdobywcą ani niewolnikiem . Nie znam się ani na zdobywaniu , ani tez na niewoleniu . Jestem tylko przechodniem . Ale ze sowami trzeba się liczyć Albo je ważyć , innymi słowy . Z milczeniem także . Tyle , że nie istnieje waga do słów , a tym bardziej domilczenia . Milczenie = 0 . A zero to kluczowy punkt na osi . I wszyscy zmierzamy do tego punktu . Już lapidarniej nie potrafię . FIGA Z MAKIEM .
przysłano: 23 kwietnia 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca