Literatura

Naleśniki z kurczakiem i szpinakiem (wiersz)

Justyna D. Barańska

 

 

Na nic błądzenie widelcem, gdy palec stanowi jedyną wskazówkę

kompasu – przez ciebie biegnie droga na północ, ze mnie wyrasta

dzikie plemię, rozwścieczone okrzyki. Na straży przerażenie,

potrzeba złamania granicy pomiędzy krzesłem pod oknem

a tym z drugiej strony stolika. I jeszcze jedno: stanąć przed tobą,

czując jak zatrzymują celnicy – wszyscy celnicy świata, mleko i jajko,

każdy wąwóz naleśnika. Już nie można obrócić słowa w żart,

skupić się na ścieżce wydrążonej w szpinaku – nawet tędy idę do ciebie.

Widelec opiera się o ściankę kurczaka, który wyzwala okrążenia,

odejścia na bok, gdzie zgromadzone są przemilczenia.

 

I jeszcze jedno: dojść do ciebie, kiedy chęć topi się w czosnkowym sosie,

a kukurydza, potwory wychylające się z tej fosy bronią dostępu

do przeciwległego brzegu. Żadnego tu słowa, żadnego pościgu,

uspokaja się plemię – z jego śmierci jedzą znudzeni celnicy.

 

 

 

http://youtu.be/mWRsgZuwf_8

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 12 maja 2013, 18:52
A tak w ogóle to pojedynek, ale nie powiem, jakie są słowa, bo się wstydzę - Estel, ty świntuchu!
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 12 maja 2013, 18:55
hahaha no proszę pojedynek ze świntuchem ;P
estel
estel 12 maja 2013, 21:12
klask klask :D
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Strach siadać do obiadu ;) Baardzo to plastyczne Justyno.
Wiktor Smol
Wiktor Smol 13 maja 2013, 15:34
No, Justyno, zatrzymał mnie ten teks. I jeszcze ta muzyka... Smaczne i bardzo dojrzałe.

Kłaniam się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 13 maja 2013, 15:55
Dzięki :) Dobrze, że chociaż moje teksty są dojrzałe.
Doremi
Doremi 13 maja 2013, 17:28
'Naleśnikowo i pogaduchowo' ;)

Zgadza się...to jest dobre:
'Żadnego tu słowa, żadnego pościgu' :)
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 15 maja 2013, 13:21
Pojedynek na naleśniki! Apetyczne. Jak widzę słowo "plemię" to mi to zdjęcie ze zlotu przed oczami staje i nie chce zniknąć.

Ten naleśnik mi pasuje do Guliwera. Jak do tych liliputów trafił.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 maja 2013, 21:21
Coś w tym jest, człowiek może czuć się niedopasowany, siedząc tak nad naleśnikiem i myśląc sobie do kogoś z przeciwległego brzegu naleśnika.
zenit
zenit 27 pazdziernika 2013, 22:08
Świetnie napisane
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 12 stycznia 2014, 18:55
Dziękuję :) Miło, że czytasz.
Janusz Gierucki
Janusz Gierucki 12 września 2015, 21:35
Gdzieś ty upolowała celników ...?-)
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 12 maja 2013 (historia)

Inne teksty autora

Cień drwala
Justyna D. Barańska
Epoka Snu
Justyna D. Barańska
Drwal i rusałka
Justyna D. Barańska
Ostatni odcień rudego
Justyna D. Barańska

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca