05 (wiersz)
taryfiarzgazu
umyłem
głowę w zlewie
ktoś
zaraz podjedzie
świeczki mi się kończą
pomyślałem
o wódce tylko
dlatego że odebrałem
ten telefon
tylko
że pomiędzy wydarzyło
się wiele wódka
wiele
niczego wraz z tym
zlewem
dlaczego
cały proces
kiedy dotykam tej otwartej
rany
zamiast wycia
nigdy nie
myślałem
że cisza może być takim
wyciem
fatalny
1 głos
przysłano:
30 maja 2013
(historia)
przysłał
taryfiarzgazu –
30 maja 2013, 11:22
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się