Literatura

06 (wiersz)

taryfiarzgazu

miałem do spółdzielni
zanieść
mikrofalówkę
nie otworzyłem snu
zbyt szeroko
wyprzedził mnie
ojciec
lubimy ciszę
z kumplem
na tarasie prząść
myśleć że on
tam ból
w siebie wlewa
kufel za
kuflem już raczej
nie
ale prząść tak
świetną
ciszę
to prawdziwa sztuka
myśli myśl
za myślą
coś się pruje znowu


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 30 maja 2013 (historia)

Inne teksty autora

my?lop?ot
taryfiarzgazu
163
taryfiarzgazu
05:49
taryfiarzgazu
state of status ( I )
taryfiarzgazu
oto (162)
taryfiarzgazu
krzyżyk (161)
taryfiarzgazu
w torbieli (160)
taryfiarzgazu
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca