Kiedyś zawrócę (wiersz)
Marzena P.S.
„boję się swoich cichych, ciemnych miejsc (…)”
Urszula Kasprzak
słońce z dmuchawców podrapane co
sprawi chwilową ulgę w drodze
liczne odpęknięcia na korze i łokciach
to próba wchłaniania siły na później
zatrzymam się przy strumieniu
by przelać głód do wysokich butów
kręcenie nosem zostawię na czas obiadu
ręce w pokrzywach trochę dla zdrowia trochę
by nie chciały
zbiorę burzę to pewne
przysłano:
27 czerwca 2013
(historia)
przysłał
Marzena P.S. –
27 czerwca 2013, 19:46
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się