Literatura

*** (wiersz)

lili

jeszcze z czasow niewinnosci. czy raczej przelomow ( otóż to, miłość jest świrem - przyp. Szluger)
Milość wywaliła jęzor
i popatrzyła na mnie
szalonym spojrzeniem.
Wyglądała tak żałośnie,
że zaczełam pojmować
dlaczego
związujemy ją w bezpieczny
kaftan Logiki.

fatalny+ 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 9 sierpnia 2001

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca