Literatura

Sprzedaję Jezusa (wiersz)

nonFelix

bardzo proszę o komentarz ;-)
Sprzedaję Jezusa. Czystego Jezusa.
Mówią, że nie wszystko można kupić.
Pieniądze nie są ważne, chodzi o nadzieję,
A właśnie nadzei potrzebują kupujący Jezusa.


Sprzedaję Jezusa, Czystego Jezusa.
Parę srebrników to niewiele,
Ale w zupełności wystarczy,
Choć nie powieszę się ze szczęścia.


Sprzedaję Jezusa, Czystego Jezusa.
Jeśli nie próbowałeś jeszcze tego, to nie zrozumiesz.
Czystego Jezusa nie da się opisać,
Narodzisz się na nowo.


Sprzedaję Jezusa, Czystego Jezusa.
Jeśli zechcesz, wrócisz tu tak jak inni.
Bo Jezus pozwala do siebie wracać.
Zawsze mnie odnajdziesz.


Sprzedaję Jezusa, Czystego Jezusa...
Sam nie biorę.

Ale ty narodzisz się na nowo.

dobry– 21 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
dickporter 10 lipca 2002, 22:37
za dużo ćpasz i rodzicebyli chyba wierzący
nF
nF 15 września 2002, 17:01
2x błąd
poza tym, kto powiedział, że ja wierzący nie jestem? Aaaa, pewnie chodzi Ci o katolicyzm. W takim razie ok.
ktosktokocha 18 marca 2003, 16:24
text jest wartosciowy przeslanie godne uwagi calosc jednak skrojona w dziwny sposob
roozia 5 maja 2003, 17:24
dobrze zrozumiałam - nie jestes katolikiem? Ale twój text raczej nie jest przyjemny dla katolików. pełno 'krzywych' aluzji
roozia 5 maja 2003, 17:25
zgadzasz siwę ze słowami, ze religia to 'opium dla ludu'?
bo ja nie
przysłano: 15 lipca 2001

Inne teksty autora

jesteś pełna
nonFelix
po przebudzeniu
nonFelix
wyjdź na ludzi
nonFelix
nienie
nonFelix
yass
nonFelix
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca