Literatura

spryt że o la la la la.... (wiersz)

Halina Bilenki

podano do sądu człowieka

powód-zachowanie chamskie

ubliża bliźnim obraża

nie ma manier typu damskie

 

sąd świadków na przesłuchanie

zaprosił i wypytuje...

 

każdy  oburzony krzyczy

że ogłady mu brakuje

i bezczelny jest niezmiernie

wulgarny aż wstyd powtarzać

 

sąd pyta oskarżonego

czy to prawda...

 

a ten nie chcąc się narażać

zacytował przed najwyższym

też nazwisk nie pomijając

wszystkie nikczemne zarzuty

 

sąd się poczuł skołowany

lecz by nie było poruty

stwierdził brak dowodów wszelkich

 

...i naturalnie nie obyło się

bez awantur wielkich...

 

świadkowie bluźnić zaczęli

i  wyrok sądu obrażać

każdy chyba sie domyśla

kogo sąd mógłby tu skazać

 

lecz przypadkiem też tam byłam

jako ławnik tam siedziałam

no i sobie przypomniałam

że oskarżonego znałam

 

to był najzwyklejszy człowiek

jak każdy bliźni z niemała

 

co od innych go różniło to był spryt....

 

o la la la la


fatalny+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 1 grudnia 2013 (historia)

Inne teksty autora

"POWRÓT TATY"
Halina Bilenki
EURopa
Halina Bilenki
P JAK SŁOWA ESTETA
Halina Bilenki
KRYSZTAŁOWE WYMIARY
Halina Bilenki
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca