Literatura

Ty, życie! (wiersz)

mała

Zapytałeś o wiarę - uwierzyłam.

Zapytałeś o miłość - pokochałam.

O nadzieję spytałeś - odnalazłam ją.

Dzięki tobie jestem człowiekiem.

A teraz cię pytam co robić,

kiedy miłości mej nie chcą,

wiarą się karmić przestali,

nadzieję już dawno stracili.

Ty zaś mi mówisz, że sztuką jest

kochać miłością niechcianą,

wierzyć, gdy inni nie wierzą,

i mieć ufność w nadziei wtedy,

gdy inni już jej nie mają.

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 13 grudnia 2013, 10:47
...........................oazowe kocopoły
calvados
calvados 13 grudnia 2013, 11:37
Epitet ''oazowe kocopoły" przepraszam, bardzo mnie rozśmieszył, naprawdę zabawny, zapamiętam go na długo tak samo jak ''mięsiste ptaki" innego autora. A teraz poważnie- to się nadaje do osobistego pamiętnika, nie na wiersz, przepraszam za szczerość.
Ata
Ata 13 grudnia 2013, 21:22
fakt, że "sztuką jest kochać miłością niechcianą" - trzeba mieć cholernie dużo pokory, wytrwałości, nadziei i serca. Jednak co do tekstu wg mnie jest zbyt wprost, nawet powiedziałabym banalnie, wiem, że są autorzy tzw. "uznani", którzy również piszą prostymi słowami, ale tutaj trzeba jeszcze popracować. życzę Ci zatem wytrwałości w dążeniu do lepszego pisania i pozdrawiam
przysłano: 13 grudnia 2013 (historia)

Inne teksty autora

O MATCE
mała
Pokusa
mała

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca