List do O (wiersz)

w kajecik owy adolescencyjny balonik i do skarpety, bo taką płaczliwość nie dość, że trudno nazwać wierszem (prędzej walentynkowizmem straty), to jeszcze z tytułu megaczęstochowy (i innych myków) przechodzi "dreszcz" zażenowania

ewentualnie w papetrię i adresatce wysłać - acz, jeżeli podlir prezentuje po części, choć pozycję "autora", to nie dziwi już owa forma pseudowerteryzmu i absolutnie nie podważam "uczuć" podlira czy autora, lecz najgorsze teksty zawsze powstają w tzw. emocjonalnej wenie odrzucenia/straty gdy obiekt "wzdychnięć" jest nieosiagalny, wtedy, to pojawia się histeria i wzmiankowana płaczliwość ciepłych kluch...

Po Pierwsze dopiero zaczynam pisać wierszę , po Drugie to prosty wiersz który jest zbyt głęboki na twoją głowę do odczytania , po trzecie nie ważna jest forma tylko przesłanie , po czwarte co to możesz wiedzieć o życiu Drogi pisarzu ? co ? nie chodzi o jakieś teksty bo najgorszy tekst odczytany prawidłowo zmiata twoje wypociny więc daruj sobie ....

Chce dodać że jestem pisarzem życia pisze tym co widzę przeżyłem i jak to czuję .
nie jestem po studiach mam wykształcenie gimnazjalne więc pisze swoimi słowami które znam na innych portalach nikomu to nie przeszkadza wielki krytyku . po części dziękuje za zostawienie komentarza ale lekcji od ciebie bynajmniej nie potrzebuję pozdrawiam ! :)

Jeśli "lekcji nie potrzebujesz", "pisarzu życia" to po prostu zablokuj komentarze.
To nie jest poezja. Poczytaj dobrej poezji i tej klasycznej i tej internetowej, miej dystans do swojego słowa i swojej nieomylności, a nie będziesz taki sfrustrowany.
Powiadasz " na innych portalach nikomu to nie przeszkadza", no to produkuj się tam i czekaj na poklepki.
A jeśli chcesz się czegoś nauczyć, to czytaj, czytaj, czytaj...i dopiero wówczas pisz.
Powodzenia.

poklepujecie to wy się jedynie za pozytywnie komentarze i oceny , nie szukam żadnych przyjaciół internetowych ... tym się różnimy że nie czytam żadnych poezji jak wcześniej wymieniłem czerpię wiedze z życia i nawet wy nie zrozumiecie żadnego z tych wersów moi drodzy , bo choć jest zapisane prostymi słowami to znaczy więcej niż możecie pojąć . też życzę powodzenia ja zostaję przy swoim . "każda jedna noc czarne oczy trzyma" postarajcie się zrozumieć o co chodzi ....

noooooooooooo widzę kolejne objawionko w postaci histeryka, co to już tyle przeżył, że encyklopedię może napisać..!

- zacznijmy od tego, że do pisarza to tobie tak samo daleko jak ludziom do Alfa Centauri
- wiersza, to ty jeszcze nie napisałeś i co widzę raczej dłuuuuugo nie napisze
- podejście aŁtora do czytelnika wróży mu marne szanse na aplauz odczytelniczy
- pierwej naucz się pisać i czytać ze zrozumieniem - a potem, jak będę miał czas, to może pogadamy

i jeszcze jedno - cechą wspólną grafomani jest określanie "krytykiem" czytelnika, który wyraził swoje zdanie ocenę in minus, co dla narcystycznej osobowości aŁtora, jest oczywiście nie do przyjęcia...
inaczej sprawa by się miała, gdybym zapiał z zachwytu nad "tekstem", pewnie wtedy do białości byś mi rowa wylizał, że tyle we mnie empatii i zrozumienia, i że z takim znawcą słowa, aż miło się wymienić.

HOWGH!!!

zaś co do przesiadywania w "sieci" - mi wystarczy jako obraz, czas wlepienia przez ciebie pierwszego tekstu zaraz po rejestracji:

"na Wywrocie od...... 28 grudnia 2013, 01:50"

a to się nazywa: "projekcja"..........................pisarzu

Wiesz mam pytanie czy innych nudziło się krytykować ? czy to oni cię usadzili jakoś inny nie piszę tego co ty ogarnij się . chcesz sobie hejtować ? załóż forum proszę bardzo to przeprowadzimy może jakoś rozmowę na trochę innym poziomie . ..wyjdz wgl stąd ...

"Dorix minutę temu
Wiesz mam pytanie czy innych nudziło się krytykować ? czy to oni cię usadzili jakoś inny nie piszę tego co ty ogarnij się . chcesz sobie hejtować ? załóż forum proszę bardzo to przeprowadzimy może jakoś rozmowę na trochę innym poziomie . ..wyjdz wgl stąd ..."



ty nie masz..............................żadnego poziomu - zatem


HOWGH!

zatem wcale nie istniejesz .... więc z powietrzem nie mam co pisać te powietrze przeleciało tylko ten smród trzeba przewietrzyć . leć do kogoś innego komentować znawcą poezji ....

przepraszam normalnych czytelników za to co tu przeczytają ale każdy ma swoją granicę i każdy może wybuchnąć życzę wam o by tacy czytelnicy się nie trafiali .. lepiej nie mieć żadnego niż takiego jak tutaj dziękuję dobrego pisania , a takim leszczom pióro na pół dobrego dnia ! :))

Człowieku opamietaj się.
Więcej pokory.
Kiedy zaczynałam publikować też dostawałam baty, ale nieskromnie dodam, że pisałam lepiej niż Ty w tej chwili.
Po prostu trzeba się uczyć. Samo życie to jeszcze nie poezja, trzeba umieć to odpowiednio przekazać.
A Ty jak widzę najchętniej wdajesz się w pyskówki.

"... wyjaśnij pojęcie słowa "ulica " rozjebana suko przestrzelona palcem ... szkoda mi na was czasu "Krytycy " ?" - takie słownictwo świadczy tylko o tobie ŹLE!

Ja również dopiero zaczynam pisać , ale zdaję sobie sprawę z tego , że są tutaj ludzie , którzy potrafią więcej i będą krytykowali. Moje utwory są krytykowane za złą obróbkę estetyczną . Jednak mimo tego , każdy szczególnie początkujący pisarz musi mieć do siebie dystans . Kiedy żyjemy w przekonaniu ,że nasze utwory są nieziemsko genialne, daleko nie zajdziemy. Pewnie masz potencjał, ale musisz mieć również dużo pokory jeśli chcesz przekazać światu coś więcej. A czytając wulgarne komentarze na stronie poświęconej poezji , jestem więcej niż przerażona. Nie potrafię znaleźć logiki, skoro piszesz dla ludzi (umieszczasz poezję w internecie, nie trzymasz jej zamkniętej w biurku) dlaczego jesteś nieuprzejmy wobec odbiorców którzy mają swoje zdanie ?

Już ci tłumaczę , dlatego że ludzie czują się zawszę lepsi , najlepiej kopać leżącego krytyka idzie swoją stroną ale mam oczy i widzę gdy ktoś chce zabłysnąć więc go gaszę tym co mam . mam więcej w sobie nienawiści niż zdajecie sobie pojąć . nie będę patrzył jak ktoś udaję tutaj boga o tym możecie zapomnieć , i chcę też wam udowodnić jeśli nawet cały ten portal będzie przeciwko mnie to i tak będę robił swoje . zajmuję się pisaniem tekstów ale chce też popłynąć z poezją . chce rozwijać te pisanie na każdy sposób . ;) to że tak powiem się wkurwię czy się uniosę musicie zrozumieć bo ludzie zawszę krytykowali moje postępowania . ale nikt nigdy mi nie będzie mówił jak mam żyć co i o czym mam pisać . Pozdrawiam .Moje przesłanie dotyczy tylko ulicy matki tych dzieci Chodzi mi o ludzi biednych o dzieciach w patologi o tych co nie mają własnych domów zażywają narkotyki itp ....

Ujmę to tak: Rudy często uciekał z domu dziecka, rzucał kamieniami w przejeżdżające samochody, czasem na krawężniku dla zabawy wpychał kolegów prosto pod koła aut, wracał pod eskortą policji do bidula, potem czekało go odwszawianie, i cała procedura i zabawa trwała do 18-ego roku życia. Rudy jest nie jest już dzieckiem ulicy, jest wziętym włamywaczem. Zawsze bałam się Rudego. A teraz cóż, bunt młodego człowieka wyraża się w ilości wypitych butelek na ławce w parku, w ilości wyplutych wulgaryzmów - tu prym wiodą wyuzdane nastolatki, a można ten bunt wyrazić w pisaniu. Nadal nie ma we mnie pokory, i doprawdy Cię rozumiem, ale świata nie zmienisz. Oczywiście, że spokojna i konstruktywna krytyka zamiast ''pisz do szuflady", przydałaby się na tym portalu, i więcej pracy nad warsztatem, ale we współpracy z innymi. Nie jestem ani krytykiem, nie urastam do rangi poety i pisarza, ale nie niszczę słowem ludzi. Pisz, a ja będę czytać, pisz, nawet dla jednego odbiorcy, czasem posłuchaj uwag. Mimo wieku, lubię się uczyć, czasem nawet od młodszych od siebie; czasem od starszych, jeśli budzą szacunek. Pokora to nie lizanie czyiś butów, pokora to wysłuchanie w milczeniu rad, ale w życzliwej formie. Nie dziwię się, że się buntujesz, agresja słowna rodzi agresję, bądź ponad to, ach... nie chciałam się tu wymądrzać. Chciałabym, żeby więcej młodych ludzi widziało sens w życiu. A czytania nie unikaj, może sięgnij po Pilipiuka, spodoba ci się absurdalna, miejscami surrealistyczna rzeczywistość głównego bohatera - bimbrownika, nie lubię fantastyki, ale tu się uśmiałam do łez, polecam

Na tysiąc ludzi zawszę w tym tysiącu będzie normalna jedna osoba która zrozumie kogoś drugiego . to jest dobry przykład . dzięki .

Uważam że jest dobrze-pozdrawiam