Literatura

krzyżyk urwany z łańcuszka (wiersz)

Arkadiusz R. Skowron

 


leżał jak odpad podniosłem 
z ziemi wziąłem dla siebie 
sobie po sobie nosząc jak swoje 
już moje choć cudze obce nieznane 

ślady nieznane myśli nieznane bóle 
nieznane to i tamto i owo (skądś 
to znam
) z nową uprzężą z rzemienia 
z supłami na pamięć noszę dźwigam idąc 

w nieznane gdzieś-tamy choć zasłyszane 
krzyżyk urwany z łańcuszka podniosłem bo nie-mal
zadeptałbym go więc noszę w imię danego
słowa w imię zasad nadużywam przesadą zaimków

imiesłowów krzyżując sobie klarowność i sens
podniosłem krzy(ży)k zerwany jak grosik z ziemi
i niosę i w sumie nie jest cięższy od myśli 
o drodze i od drogi do myśli tyle że czasem 

w kółko chodzę wtedy zaczyna się gra
jak ta szkolna na dziewiątce kratek 
na kartce gdzie już w założeniu nie ma
zwycięzcy wygrywam więc tylko rytmicznie 

kroki po drodze bo zapomniałem czy było

po podniesieniu zwyczajowym wydechem
chuchnięcie jak w grosz
na szczęście to we mnie wzbudza

(nie)pokój 

(skądś)

niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
calvados
calvados 23 stycznia 2014, 16:23
Czy bierzesz udział w spektaklach teatru ulicznego? Czy stosujesz elementy sztuki cyrkowej, np. pokazy z poi ? Przepraszam, że nie na temat utworu, potrzebuję informacji na temat teatru ulicznego...
Mithril
Mithril 23 stycznia 2014, 18:00
dużo słów - treści(?) na lekarstwo
Jollla
Jollla 23 stycznia 2014, 18:01
treść za formą nie nadąża co skutkuje świetnie napisanym tekstem o niczym
przysłano: 23 stycznia 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca