Literatura

Gniot o pozłacanym szczurku (wiersz)

planna

Pewien szczurek młody pałace odwiedził,

bogato tu, lśniąco-trochę się posiedzi.

Zrzucił z siebie gówno, włożył kaftan lśniący,

zerknął w swe odbicie - będę władającym.

Żwawo zrobił obrót, znów zerknął na siebie

gra wszystko, w porządku.- Smród czuję od siebie?

Otworzył złotą klamką swe najdroższe wrota,

spojrzał, nie do wiary ! szlachetnych biedota?

Czym prędzej się schował, zatrzęsły się wrota.

Znów mnie nie chce słuchać - mych braci hołota!.

Siedzi cicho w kącie ,ręce wzniósł do nieba

nie dla mnie luksusy - uciekać by trzeba.

Tak to" biedny " szczurek, musiał się pogodzić,

trzeba innym braciom  troszeczkę dogodzić .

Morał wysnuj szczurku, obejdż się bez szoku,

nie ozłacaj futra,twe miejsce w rynsztoku.


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ata
Ata 23 lutego 2014, 20:02
po znakach interpunkcyjnych powinna być przerwa (spacja).
Po wykrzykniku i pytajniku nie powinno być kropek.
Myślę, że można by temu tekstowi nadać jeszcze nieco ogłady.
planna 23 lutego 2014, 20:53
Dziękuję za rady.
calvados
calvados 27 lutego 2014, 06:48
Krasicki tu wzorem winien być, bardzo karkołomne złożenia, choć pomysł jest...
''Morał wysnuj szczurku, obejdż się bez szoku'', owszem w bajkach morał jest, a ten wers kłuje nieznośnie, jak Ci się chce popracować nad całością, to poproszę, ciepło pozdrawiam
planna 9 marca 2014, 14:30
Chodzi o te szcz...,które się tępi
przysłano: 23 lutego 2014 (historia)

Inne teksty autora

Pokorna
planna
Samo życie
planna
A ,sio !!!
planna
End
planna

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca