Literatura

pod maską obojętności (wiersz)

Jarosław Baprawski

nie ma już co dorzucić do obietnic

początek końca zwiastuje świt

papilarną linią na szkle

zachwyca się mucha

jeszcze sennie

 

pokołyszemy się w swoje

takty dogasających trzaskań

skremowanych kopert metronów

 

z pasterskim listem do koryntian

wrócimy teraz w boskie życie

 

to bardzo boli

 

 

 

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 24 lutego 2014, 14:29
"skremowanych kopert metronów"....................aby na pewno "metronów"?
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 24 lutego 2014, 14:46
..tak myślę :)..a Tobie co chodzi po głowie?
calvados
calvados 24 lutego 2014, 16:23
mentorów (?), wiersz mi się podoba
Mithril
Mithril 24 lutego 2014, 16:30
metronomów - skoro strofa jest "taktem"
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 24 lutego 2014, 16:57
..ale akurat tutaj to coś w stylu..gustaw becker :)..ha..ha :)))
Mithril
Mithril 24 lutego 2014, 17:12
ok - mnie nie przekonuje
przysłano: 24 lutego 2014 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca