Sen (wiersz)
gaj
Jak to było
zaprawdę powiadam wam
wiem że nic nie wiem
Dobrze by było w końcu się obudzić
i zobaczyć świat takim jakim jest
Wiatr potargał włosy zasłoniły oczy
nic nie widzisz szept liści
drzewa nie pozwala słyszeć
śpiewu ptaków
Zegarmistrz dobrze się bawi
zsyłając barwne sny
na przemian z koszmarami
Szybujący ptak feniks
kupka popiołu
wyśmienity
3 głosy
przysłano:
1 marca 2014
(historia)
przysłał
gaj –
1 marca 2014, 11:42
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
sens
nie znajduje
stałego oparcia
nie mam wyjścia
polecę
;) Dziękuję za głosy i komentarze