Literatura

babcia (wiersz)

Arturro

 odkąd pamiętam nie potrafiła przejść

nie szurając kapciami po podłodze

czasem udało jej się nie zwrócić

tym na siebie uwagi

jak ten człowiek szybko się starzeje

jak ten czas los człowieczy zmienia

nawet nie wiem czy to teraźniejszość

to ciągle trwa biegnie szybciej 

te ręce i twarz takie pomarszczone

kwiat przekwita i usycha

to tylko chwila

człowiek się starzeje i usycha

to tylko chwila

wciąż jeszcze tyle do zrobienia

na wszystko nie starczy czasu

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 9 marca 2014 (historia)

Inne teksty autora

tak nagle...
Arturro
pamiętam
Arturro
***
Arturro
***
Arturro
marność
Arturro
kres
Arturro
***
Arturro
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca