Literatura

sz (wiersz)

Kuba Nowakowski

wiem co to jest czarnuszka i znam każdy centymetr

zbędnej powierzchni prześcieradła

jednak wstręt do dwuosobowej kołdry

znoszę łatwiej niż napór nieofiarowanych pieszczot

niewypowiedzianych powitań i nieutulonych powrotów

z kuchni z zakupów z ciepłych wysp

wyglądam jak portret który zmęczona sprzątaczka

powiesiła dupą do widowni

tłumy szaleją z zachwytu

 

może jestem bardziej dziki niż myśli panna zet

lecz mniej to zależy od wściekłości jaj

bardziej zaś od ciemności z której się wyszło cało

a niektórzy sądzą nawet że zdrowo

 

kiesz kieresz niedorżniętysz nadłamanysz


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
bossanova
bossanova 18 marca 2014, 18:12
Mężczyzna po przejściach w rozterce nowych powikłań. Bardzo podoba mi się, że "po męsku" znalazłeś złoty środek między ckliwością a trzema żołnierskimi zdaniami. Bardzo dobry wiersz.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 18 marca 2014, 18:18
czasy wojenne, więc tylko po żołniersku. chrzanić ckliwość :)
Mithril
Mithril 18 marca 2014, 19:02
...jakbym czytał Witkacego(?)
jakbym :-)
MiLo Mirosław Nowicki
MiLo Mirosław Nowicki 18 marca 2014, 21:29
dobrze jest.
dziękuję.
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Niezłe
Ada Mickiewicz
Ada Mickiewicz 4 kwietnia 2014, 19:13
I mi też się spodobało.
przysłano: 18 marca 2014 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca