Literatura

*** (wiersz)

Ryszard Magiera

               ***

Opada księżyc na grobową płytę nocy,

jeszcze drży umarła trzcina,

jeszcze kropla deszczu

jak ta łezka

suchą chustę moczy.

Umarły już moje nadzieje

co wciąż miałem na jutro,

umarły księżycowe westchnienia.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 25 marca 2014, 19:27
no niby coś tam... ale za dużo tu wyświechtańców:((
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Odrobina kosmetyki słowotwórczej:
***

Opada księżyc na grobową płytę nocy,

jeszcze drży umarła trzcina,

jeszcze kropla deszczu

jak ta łezka

suchą chustę moczy.

Umarły moje nadzieje

które miałem na jutro,

umarły księżycowe westchnienia.

Zwrot co wciąż- jest nieprawidłowym zwrotem. Pozdrawiam. No i zgadzam się z Grzesiem, kumasz czym jest wiersz ale za mało oryginalnie patrzysz.
Ryszard Magiera 31 marca 2014, 20:13
dzięki za rady... miło.
przysłano: 25 marca 2014 (historia)

Inne teksty autora

***
Ryszard Magiera

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca