lśnienia..czyli modlitwa upadłych (wiersz)
Jarosław Baprawski
wróciłem z roboty czarny
ona czekała na parapecie
więc zbliżyłem się do świątyni
rozchyliłem uda i ucałowałem ołtarz
zdążyła wyszeptać
Gamoniu
spuść spodnie
tak rozpoczęła się liturgia
dobry
5 głosów
przysłano:
20 kwietnia 2014
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
20 kwietnia 2014, 07:45
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wróciłem z roboty czarny
czekała na parapecie
zbliżyłem się do świątyni
rozchyliłem i ucałowałem ołtarz
zdążyła wyszeptać
Gamoniu
tak rozpoczęła się liturgia
jakoś tak to widzę;-)
czekała na parapecie podszedłem
rozchyliłem uda
i ucałowałem nasz ołtarz
tyle