ulotka do antidotum (wiersz)
Kuba Nowakowski
za wcześnie pisać wiersze jest to zatem telepatyk
czyta się go jak wiersz tylko bardziej zmrużonym okiem
rozumiesz mnie bo byłaś tego dnia w aptece
zobaczyłaś jak wychodzę z wzwodem do wewnątrz
i oksfordzką gardą a może to była pogarda
rodzaj żeński więc nigdy nie ma się pewności
wyciągasz do mnie rękę ale chciałbym
ująć tę która zwisa dynda u biodra
bo to w niej jest to co najcenniejsze
prawda zawinięta w tajemnicę
przysłano:
1 czerwca 2014
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
1 czerwca 2014, 22:17