Literatura

Jak kamień w wodę (wiersz)

Konrad Koper

Gdy wrzucałem kamyki do jeziora

i patrzałem na powierzchnie wody,

ogarnęła mnie refleksja.

 

Od zdarzenia (różnie pojętego) okręgami rozchodzą się skutki.

Czym dalej unosi się nasza fala tym jest słabsza.

 

Różne zaburzenia w ośrodku i życiu interferują.

 

Napłynęła mi, jeszcze jedna myśl.

Staw ma tylko trzy wymiary,

a istnienie ma ich nieporównywalnie więcej.

 

Za te porównanie, pewnie skarci mnie fizyk.

 

 

 

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 26 czerwca 2014 (historia)

Inne teksty autora

W komnacie…
Konrad Koper
Wilk
Konrad Koper
Ten klucz…
Konrad Koper
Senna wstążka
Konrad Koper
Widziadło
Konrad Koper
Kosmici
Konrad Koper
Świąteczny
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca