Literatura

Pinokio (wiersz)

Konrad Koper

Majster strugając Pinokia,

uśmiechał się i życzył wszystkim dobrze.

 

Na początku kukła, nie tylko była z drewna

ale też miała drewniany rozum i serce.

Chęcią pajacyka było zostać chłopcem.

Wylewał on łzy drewniane.

Lecz nawet wróżka została niewzruszona.

 

Lecz była jednak nadzieja.

Pinokio został obdarzony cząstką miłości Dżepetta.

 

 Zasłużył się w końcu nie jednym.

W nagrodę, dobra czarodziejka spełniła jego marzenie.

 

Zawsze jest iskierka nadziei.

Co los poskąpi, może jeszcze zwrócić.

 

 

 

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Badger
Badger 17 pazdziernika 2014, 00:37
Prostota w sztuce hmm... jest to coś ciekawego.
przysłano: 26 czerwca 2014 (historia)

Inne teksty autora

Poezja
Konrad Koper
W komnacie…
Konrad Koper
Wilk
Konrad Koper
Ten klucz…
Konrad Koper
Senna wstążka
Konrad Koper
Widziadło
Konrad Koper
Kosmici
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca