Literatura

Kraj Krokodyli (wiersz)

Potisz

nie bez trudu opuszczał państwo
z rodzącymi wspomnieniami
ze sklepu o zapachu cynamonu
wyszedł na chwilę po codzienność

 

umarł pochowany w marzeniach
otoczony armią manekinów

 

gdzie brakowało wyobraźni

 

wkraczała powszedniość
która potrafi jedynie kojarzyć
spadające bomby z deszczem


niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mi Lo
Mi Lo 29 czerwca 2014, 20:55
tekst z potencjałem:
wejście i finał ok.
za to spoiwo nie bardzo rajcuje.
Potisz
Potisz 29 czerwca 2014, 21:02
Mhmm...Dzięki za uwagi:)
Ata
Ata 30 czerwca 2014, 12:43
jestem podobnego zdania co przedmówca
dodam, że zdecydowanie najsłabszy z Twoich tekstów..
Potisz
Potisz 30 czerwca 2014, 13:52
Co Ty mówisz, Ata? Za "Tkaczuka" miałem od Ciebie ocenę "słaby":))
Ata
Ata 30 czerwca 2014, 18:57
racja, przepraszam - moje zamotanie, pomyliłeś mi się z hadwao, no to muszę edytować swój komentarz, że lepszy niż poprzedni /ten tekst/ ale nie powala ;)
Potisz
Potisz 30 czerwca 2014, 20:14
He,he, ciekawe co na to Hadwao;)
przysłano: 29 czerwca 2014 (historia)

Inne teksty autora

Przekonanie
Potisz
Opuszczeni
Potisz
Próba
Potisz
Klęczącemu
Potisz
Łaska
Potisz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca