Literatura

rozlany (wiersz)

Ata

 

przed oczami woda falują odbicia

rozpływają się przedmioty i cienie

wszystko razem w małej rzece

 

nikt nie liczy kropel tylko mierzy

temperaturę całości podczas pogody

ubywa lub podnosi się stan

 

skupiona w obłoki mgła opada

na taflę ochronną peleryną

przepuszczając plamy światła

majaczącą na powierzchni oliwę

 

jakby asumpt dla nadziei

nad brudnozieloną tonią 

 


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hadwao
hadwao 24 lipca 2014, 18:40
zaciekawił
Ata
Ata 24 lipca 2014, 19:03
o to już coś, dziękuję :)
Ir
Ir 24 lipca 2014, 20:35
woda
odbiciami rozpływają się przedmioty i cienie

nikt nie liczy kropel tylko mierzy
temperaturę podczas pogody ubywa
lub podnosi się stan

skupiona w obłoki mgła opada
na taflę ochronną peleryną
plamy światła majaczą na powierzchni

asumpt nadziei


Nie gniewaj się, ale tak to sobie poczytałam :)
Ata
Ata 25 lipca 2014, 03:09
nie gniewam się, dziękuję :)
calvados
calvados 25 lipca 2014, 06:40
delikatne, tak sobie płynie jak strumyczek, a ja czasem sobie czekam na burzę emocji, w poetyckim kształcie, a tak dla odmiany, pokaż inną odsłonę swojej poetyckiej duszy :-)
przysłano: 24 lipca 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca