Literatura

po przede wszystkim(P) (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

jesień dojrzewa bezboleśnie

na twarzy w sadzie pośród lasu

na smutek chyba jest za wcześnie

na litość boską szkoda czasu

 

pani by chciała lecz nie może

pan przeszłość jak modlitwę klepie

i choć bywało nienajgorzej

to przecież nigdy nie najlepiej

 

klepsydra pusta do połowy

szkiełko zamglone piasek sypki

już nie przychodzi im do głowy

ballada o tych dwojgu brzydkich

 

wciąż tam jesteście gdzie byliscie

tam gdzie idziecie was nie będzie

jesień dojrzała zamaszyście

nadzieję gubiąc jak żołędzie

 

 


wyśmienity 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 28 września 2014 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca