Literatura

Chmara (wiersz)

Jacek M. Gierczak

Mam raka w krtani
wciąż się rozwija gdy wciąż
patrzę na boki

Mam raka w brzuchu
gdy próbuje się odwrócić
a oni wciąż ględzą ględzą
zbliżają oddalają którędyś przechodzą

Mam raka w miejscu o którym nie wolno mówić
jest tam dusi się pomylił to z klejem

Skaczą mi po ciele
drapią krzyczą zimno im
są wszędzie smarkają klejem
patrząc w dół naciągam włosy
stopą wykonuje krótki obrót
kreując na posadzce kremową tęczę
by nie widzieć w tym wszystkim
ani ich
ani siebie
garnka przy mnie nie ma
jest tylko zimny zużyty
klej do nosa
rakowi za uchem
zwisa kropla
wciąga łzawi
chyba pójdzie teraz gdzie indziej

słaby 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hwdp:0)>>
hwdp:0)>> 7 maja 2004, 17:35
do dupy , śmieszna strona
przysłano: 8 września 2001

Inne teksty autora

Towar
Jacek M. Gierczak
Parabola z dzieciństwa
Jacek M. Gierczak
Podryw
Jacek M. Gierczak
Biały sen
Jacek M. Gierczak
Tak mało od nas zależy
Jacek M. Gierczak
Waga uczuć
Jacek M. Gierczak
Pokój dla pana Jacka
Jacek M. Gierczak
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca