Literatura

wierszyki niebanalne (wiersz)

MORMO^^^

Spotkanie z panią kosą

W świetle księżyca
Ukazała mi się twoja twarz
Smutna, tragicznie człowiecza
I sam już nie wiem
Czy zmorą jesteś
Czy moim odbiciem...

Patrzysz oczyma tak strasznymi
Że stoję jak posąg
Ty ni słowa
Ale pocóż tobie mówić
Gdy już sam wygląd
Przemawia grobowym chłodem

Nagle podajesz mi rękę
Jest koścista i zimna
Zaprawdę trupia
Teraz ja też jestem zimny
I rozumiejąc już wszystko
Ochrypłym, lodowatym głosem krzyczę
Śmierci, jam twój na wieki...


G W A Ł T

Zalana krwią twarz
Oczy na wskroś przesiąknięte
Wiecznym uczuciem nienawiści

Ręce opuszczone bezwładnie
Nie będą już oponować
Ani krzyk nie zakłóci gwałtu

Tej nocy upiornej
I blasku moich oczu
Nie zapomnisz już nigdy


WTP
(w trakcie picia)

Pijacki rytm
Wydarł ze mnie dziką nutę
Pieśni, które jeszcze wczoraj
Wydawały się nie do zaśpiewania

Alkohol zapukał łagodnie
By teraz zawładnąć do reszty
Pijanym w trzy dupy
Głupim gnojkiem z II LO

W szeregu poszły
trzy długie hafty
l nadal nic nie przemawia
do rozsądku

jutro też się uchleję
tak samo będę leżał
i pisał jakieś bzdury
na które później ktoś narzyga

dobry 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
8uy
8uy 13 lipca 2004, 10:28
gwalt jest zajebisty
hjhj
hjhj 6 listopada 2006, 19:47
............................................................ .....
Vitia_747
Vitia_747 7 maja 2007, 02:19
my tez popijamy tak jak Ty!!!!Poeto
przysłano: 20 pazdziernika 2001

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca