Literatura

człowiek za szybą (wiersz)

jarek kozikowski

 

chciałbyś dot­kną
życie jak mgła pod­no­si się
opada
skoszto­wać myśli
co kłębią się w za­kamar­kach
ego
na­ryso­wać miłość
w jedną stronę błędu
i trwać w uto­pi
samofascynacji
a dzień
to krzyk
od świ­tu do zmroku
o co­raz krótsze
przebłys­ki nadziei
o ra­dość scho­waną w bu­tel­ce
rozkoszy
o nic
które co dzień układa cię do
życia

wstań


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 25 listopada 2014, 21:53
............................to są

"chciałbyś >>dot­kną<<.......................?
życie jak mgła pod­no­si się
opada
skoszto­wać myśli
co kłębią się w za­kamar­kach
ego
na­ryso­wać miłość
w jedną stronę błędu
i trwać w uto­pi
samofascynacji
a dzień
to krzyk
od świ­tu do zmroku
o co­raz krótsze
przebłys­ki nadziei
o ra­dość scho­waną w bu­tel­ce
rozkoszy
o nic
które co dzień układa cię do
życia
wstań"


.................................megadyrdymały
Mi Lo
Mi Lo 26 listopada 2014, 19:59
entery i entery, aż się nie chce dekodować
przysłano: 25 listopada 2014 (historia)

Inne teksty autora

kochanek wiatr
jarek kozikowski
pusto
jarek kozikowski
wypożyczone
jarek kozikowski
jak łza
jarek kozikowski
modlitwa
jarek kozikowski
zauroczenie
jarek kozikowski
do końca
jarek kozikowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca