po drugiej stronie śniegu (wiersz)
Gacek
myślałeś kiedyś co tam jest?
za oknem wczorajszy puch zamienia się
w potwora igiełkami uderza o ściany
zasłania światła lamp
gdzie jest co?
nie widać nic poza jeszcze wczoraj
puchem próbującym wedrzeć się
w każdą szczelinę małych domków rozsianych
po okolicy jak maki
tam? po drugiej stronie śniegu?
dwoje ludzi siedząc w oknie obserwuje
wiry i słucha zawodzenia wiatru
w dachówkach które skrzypią równomiernie
natura zasłoniła zbrodnię przed śmiertelnikami
niczego sobie+
3 głosy
przysłano:
13 stycznia 2015
(historia)
przysłał
Gacek –
13 stycznia 2015, 15:45
polecił
Marcin Sierszyński –
26 stycznia 2015, 18:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się