Literatura

Ślepy traf (wiersz)

Lodowe Serducho

Ślepy traf przykucnął.
na grządce z nadziejami.
Nieśmiało zapytał :
Mogę zostać z wami ?

Na to jedna z nich,
zapewne dobrze wychowana.
Najgrzeczniej jak umiała,
taką odpowiedź mu dała:

Spadaj stąd dziadek,
spróbuj pomieszkać tam
gdzie rośnie przypadek.

Argo

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 15 stycznia 2015 (historia)

Inne teksty autora

Przenicowanie
Lodowe Serducho
Poranek
Lodowe Serducho
Sąd nad Puszanem
Lodowe Serducho

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca