Literatura

Przenicowanie (wiersz)

Lodowe Serducho

 

W ciemnym blasku szarej tęczy
Księżyc z nieba pośpiesznie schodził z mozołem
Gasząc czarne oczy gwiazd spopielałych
W mroźnym krzyku ciszy trwającej bez czasu

Noc biała nadciąga powoli z pośpiechem
Czas wstać i zasnąć aby  śnić jawę 
Patrząc na niebo bezchmurne napęczniałe gradem
W oczekiwaniu aż spadnie suchą ulewą
Rozświetlając mrokiem i ziemię i niebo

Argo.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 17 stycznia 2015, 07:28
...suchy, eklektyczny - wyliczankowizm (oksymoronów?)
przysłano: 16 stycznia 2015 (historia)

Inne teksty autora

Ślepy traf
Lodowe Serducho
Poranek
Lodowe Serducho
Sąd nad Puszanem
Lodowe Serducho

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca