apostoł niesforny (wiersz)
Kuba Nowakowski
on się upominał o miłość on taką miał czelność
sandały zdzierał zawsze gubiąc drogę i jasność dnia
napotkane nocą łona miały historie żałośnie powtarzalne
wspominkowe szmaciane nowotworowe albo etiopsko niesprawiedliwe
nie warto było wlec blade skóry w drapiące krzewy
a on się upominał o miłość on taką miał czelność
pieniądze zaszkodziły bardziej niż wnikanie w wypiętą po umownej cenie miłość
nie wieszał swojego życiowego rozczarowania tylko dlatego
że dookoła pełno było podobnych zbieraczy okazji i ciosów
uznał że brak jednej kropli nie zagrozi rybom wypłynięciem do góry brzuchem
kupił więc wyrób podobny do miłości
nazwał go pokaż jak mnie kochasz
lekarz stwierdził zgon z powodu zgniecenia
duszy udami
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
9 marca 2015
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
9 marca 2015, 20:17
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się