Literatura

Nocą (wiersz)

cliffhanger

 

Waniliowy księżyc towarzyszył mi w drodze,

Wielki Wóz wiernie dotrzymywał kroku,

mgła mnie goniła otulając miękko

będąca esencją pikanterii mroku.

Ciemność to gasła to błyskała w gniewie,

duch nocy szeroko otwierał podwoje,

gwiazdy zapraszały by tańczyć na niebie

mamiąc wyobraźnię karmiąc zmysły moje.


niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Markus 4 kwietnia 2015, 21:53
tworzy świetny nastrój
Ir
Ir 5 kwietnia 2015, 11:44
Nadczynnościowiec z kiepskimi rymami np. "kroku-mroku, podwoje-moje".
cliffhanger
cliffhanger 5 kwietnia 2015, 12:14
/ edytowano przez moderatora : nie piszemy ad personam. Nie chcesz komentarzy, to zaznacz.
Nie obrażaj tylko za to, że ktoś ma odmienne odczucia lub zdanie. /
Bogusław Uściński 5 kwietnia 2015, 23:06
Bardzo zgrabny. Zmieniłbym tylko "będąca" na "będąc"
przysłano: 4 kwietnia 2015 (historia)

Inne teksty autora

***
cliffhanger
Kocham i nienawidzę
cliffhanger
dama kier
cliffhanger

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca