Literatura

mógłbym powiedzieć czarno to widzisz (wiersz)

Mi Lo

 

 

mógłbym powiedzieć 

wiecznie narzekasz na niepogodę i niepokój za oknem najczęściej wietrznie 

musisz mieć nie po kolei w głowie licząc na szybkie rozgrzeszenie 

na bezbolesną noc 

w doborowym towarzystwie pora wstawać cicho nucę że nadejdzie nasz czas 

że namieszane wręcz zabełtane we wspomnieniach z łatwością dostrzegam 

prawidłowości jak zbyt regularne wzory 

sentymentalne piosenki i wiersze sprzedają się na pniu jedynie w pakiecie z autorem 

żałośnie wiszącym na pasku lub śmiertelnie strutym apetytem na życie 

działają kojąco 

 

nie potrafię zaprzyjaźnić się z twoimi lękami 

trudno polubić potwora z szafy z bagażem plotek i zakazów upchanych po kieszeniach 

te niemal zapomniane są najgorsze uwierając mimowolnie pamięć jak święte wersy 

ze szczenięcych lat 

nawet w wieku wojen hybrydowych gdy nic nie jest nas w stanie zaskoczyć 

czytelne przesłanie ze strony przyjaciół zagłusza odautorskie komentarze 

właśnie przed nimi uchroń nas panie 

na szczęście nie muszę niczego udowadniać bez słowa skargi 

herbatę słodzę miodem na zdrowiej 

czarno to widzisz 

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Smutna Żaba
Smutna Żaba 29 kwietnia 2015, 00:34
bo ja jestem żabka-pesymistka.
przysłano: 22 kwietnia 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca