Literatura

odjazdy (wiersz)

xblade

najlepsze podróże pociągiem to te nocnym kursem na dachu wagonu
nie z chęci posiadania wiatru lecz z twardości szyn
zatopionych w zbielałym oku konduktora rodzi się szaleństwo w głowie.

 

przerdzewiałe ramiona peronów czekają na ostatnich pasażerów -
dziewczynki o blond włosach szukające swoich matek
gdzieś między podkładami

 

czasem jakaś iskra lub kamyk a może duch samobójcy
przypomni że nie warto przylegać do grawitacji
to tylko rozpiętość szlabanów każe się zatrzymać w połowie drogi
i zwinąć rozświetlone trakcje

 

wysiadam - zostawiam po sobie rozbitą butelkę
i podłożoną pod koła pięciogroszówkę którą płacę za bilet

 


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Janusz Gierucki
Janusz Gierucki 24 maja 2015, 13:59
Klimat z didaskaliami...Dobry wiersz.
K.Dorosiński 25 maja 2015, 22:56
dzięki za odwiedziny ;) pozdrawiam
przysłano: 24 maja 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca