Literatura

spojrzenie z bliższej perspektywy (wiersz)

xblade

                                                 "Nie przyszedłem szukać towarzystwa
                                                  okradnę ciebie ze słów tylko po to
                                                     żeby nie okraść kogoś innego"


trzydziesty grudnia: notka z kalendarza -
przeczytana w pośpiechu złota myśl
którą nie umiem się kierować

 

ponoć wystarczy otworzyć drzwi:

 

w ulicach więcej uwielbienia płaskich nizin
niż wzniosłości skalistych gór
to my - wielka masa stłoczona jak jeden
wbita w beton pośród stalowych kwiatów

 

już dawno przestałaś być karmiącą matką
chłepcesz z wyrobisk zarysy pofałdowanych twarzy

 

nie kupię dzisiaj współczucia
po prostu zamknę drzwi

 

podróże do wnętrza są trudne
a zdrętwiałych od gniewu rąk nikt nie pamięta


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 31 maja 2015, 21:07
"już dawno przestałaś być karmiącą matką
chłepcesz z wyrobisk zarysy pofałdowanych twarzy

nie kupię dzisiaj współczucia
po prostu zamknę drzwi

podróże do wnętrza są trudne
(i) zdrętwiałych od gniewu rąk nikt nie pamięta"

to jest właściwie osobny tekst, bo trudno, jest znaleźć spoiwo... i, choć jest osieroconym w moim czytaniu, to łatwiej odnajduję relacje, a właściwie refleksje :-)

italika ma diakrytyczny błąd - winno być: "cię", a lepiej brzmiałoby "ciebie"
Janusz Gierucki
Janusz Gierucki 1 czerwca 2015, 17:10
Bezwzględnie szczery w wielowątkowej refleksji. Dobry wiersz.
przysłano: 31 maja 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca