Literatura

wędrówka albo nauka chodzenia (wiersz)

xblade


                      "Pewnego pięknego poranka,
                       także i ty możesz nagle wyjść z domu,
                          aby doń nigdy nie powrócić"

                                  
                                       Ryszard Krynicki


już wtedy powinnaś wiedzieć, że mam ostre krawędzie
i znoszone ubrania kryjące granice niezależności.
w kieszeniach - wieczorny zestaw obietnic.

tak jak napięte cięciwą łuki - gotyckie kolumny oparte o pszeniczną ziemię,
stoisz w drzwiach katedry prosząc o modlitwę na powrót.
nie w dotyku, lecz w zdartych butach zasupłała się droga.

przetapiając piaszczyste szlaki w kryształy oczu, uświadamiam sobie,
że szkło nie ma zapachu. jedynie blask, który nie pozwala zawrócić.
jest już za późno - mam za sobą rozpiętość koszuli i świt w pożółkłych dłoniach.

niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 czerwca 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca