Literatura

Życia nie rozdają szewcy (wiersz)

Ir

czarne okno
jak noc za szybą
pojedyncze szczeknięcie psa
urwane w pół zdania
podobnie brzmi człowiek
który mówi
a nikt go nie słucha

 

myśli biją jak wszystkie zegary w mieście
wyłączyć ten hałas
nie sposób wyłączyć myśli

 

nie można ciągle siebie okłamywać
że cieszy dynia słońca na porannym horyzoncie

 

życie jest jak stosunek człowieka do butów
nie sposób udawać że pasują

 

jeśli uwierają boleśnie
należy z nich wyjść

 

ostatecznie   

 

.                                                                                                   


przysłano: 21 czerwca 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca