Literatura

Płótno (wiersz)

gaj

dostrzegam ślad wiatru w smutnych oczach dziewczyny
biegnie do kącików ust zaznacza uśmiech porozumienia
kolorem smakowania błękitu

 

podążam tym tropem - kreska nad urwiskiem płótna
po za bielą ślepy na czerń zapatrzony w półtony
dotykam osnowy ust szyi ramienia

 

tam gdzie dłoń przy dłoni
pozostało rozstanie oprawione w ramy

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Margo 30 czerwca 2015, 20:40
gaj,... trochę ciszy, po naszym chaosie...pieknie...-)
Ir
Ir 30 czerwca 2015, 22:05
"tam gdzie dłoń przy dłoni
pozostanie rozstanie oprawione w ramy"

pozostanie-rozstanie...oj, brzydkie to nie...nie. Może tak:

"tam gdzie dłoń przy dłoni
pozostało rozstanie oprawione w ramy".................ale to tylko moje spojrzenie.
gaj
gaj 30 czerwca 2015, 22:32
:)
Dziękuję.
przysłano: 30 czerwca 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca