Literatura

Gdzie ojciec...tam i syn w nim umiłowany (wiersz)

Jarosław Baprawski

życie to nie znaczy kurwić się

życie pragnie i chce prawdy

która dziś stoi obdarta

na rogach Babilonu

 

w jej oczach łzy

w sercu bezsilność

a reszta świata wymaga

by zaparła się siebie

w imieniu ojca

 

stoję na niestrzeżonym przejeździe

by uświadomić sobie i innym

jak bardzo kurwa jestem

samotny w trwaniu

przy niej

 

gdy kolejny raz zadają mi pytania

czy jestem dobrym ojcem

czy dużo pan chla

bije żonę

 

nie wierzą

ja też

 

chciałbym odpowiedzieć

Tak

 

napierdalam ją codziennie jak mokre zboże

jestem alkoholikiem w ostatnim stadium

z cywilizacyjnej choroby napierdoliłem tyle dzieci

że nie wiem jak się który nazywa

bo sam byłem poczęty z próbówki

w biseksualnej rodzinie

 

wówczas uwierzą

w swoje jebane piekło

 

świat zna je lepiej

czyniąc zło każdego dnia

w cichych przyzwoleniach na gwałty

w enklawach uchodźców handlu bronią

ruchach wojsk miedzy nogami państw

niegodnych istnienia

 

a ja stoję dalej

na tym jebanym przejeździe

owinięty w białe flagi

może zobaczą

z pociągu

 

jak bardzo kurwa jestem

oddany sprawie

 

gdy mówię kobiecie

kocham cię

 

a ona odpowiada

pierdol się

 

to świat ją zwiódł

a ja jestem tym

 

który nie kusi

tylko zna odpowiedzi

 

posłuchaj dziwolongu

podobasz mi się

podaj kwotę

i bądź

 

nagle rozumie wszystko

jak w przepisie na płukankę

po niechcianym wytrysku

 

a ja tylko chcę

ten jeden pierdolony raz

usłyszeć z serca Nie -

- bo

 

szybciej nadjechałyby pociągi

rozjechały moje pierdolone trwanie

i prawdziwość sensu poszukiwania drogi

 

wrzucam na bieg

i myślę sobie

kurwa

jedziemy dalej

przez morze Gdzie

 

gdzieś do kurwy nędzy

przecież musi być

te moje Tu

i Ona

 

która mi prawdą będzie po noc

i żaden świt jej nie przeinaczy

 

w kompendium kłamstw

odnaleźć się Jezusie

daj mi na szynach

życia po śmierć

nim zgnije

w Tobie

 

wiersz

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


dobry 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
varzyvo
varzyvo 7 lipca 2015, 02:23
a to najbardziej:
"ruchach wojsk miedzy nogami państw". Pozdrawiam :)
Mi Lo
Mi Lo 8 lipca 2015, 11:59
oto życiowa liryka lub proza życia. jak zwał, tak zwał.
Cytra
Cytra 3 kwietnia 2017, 20:14
Jesteś niemożliwie szczery.
przysłano: 6 lipca 2015 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca