Literatura

ucieczka (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

to tylko złoty cielec

nic nadzwyczajnego

namiastka ofiary odlana

z najmniej użytecznego metalu

można nim płacić za stal

a głowy spadną tak czy inaczej

 

pustynia wywyższa sól potu

gdy ta wyrywana ziemi

cenniejsza była od złota

jakby nie patrzeć pot tańszy od krwi

choć bat przelewa jedno i drugie

nie tylko tym którzy kochają pokutę

 

drogi brukowane różnymi imionami

nadają trwaniu pozory sensu

choć wiemy wszyscy podskórnie     

nie nazywając niczego

że można się obyć bez sztandarów

choćby po to by być będąc bezruchu

 

ten zagubiony na pustyni zabity przez pragnienie

oddał bogu więcej

od tych co odlali prośbę z zawartości kieszeni

a morze czerwone pochłonęło

goniących za czymś nie wartym pościgu

gdy ziemia obiecana jest potrzebą o szukania


wyśmienity 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Margo 9 pazdziernika 2015, 22:48
każda ze strof mogłaby istnieć oddzielnie niosąc mądrość , ale treść łączy całość
w głębię i sens ....:)
Bogusław Uściński 9 pazdziernika 2015, 22:56
Jedna uwaga do trzeciej zwrotki na końcu chyba "będąc w bezruchu"
Wiersz jak to u Ciebie żyletką pisany. I Margo miała rację pisząc gdzieś pod twoim wierszem, że dłuższa forma Ci sprzyja.
przysłano: 9 pazdziernika 2015 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca