Literatura

godziny (wiersz)

Agati

osiemnaście godzin

wgapiam się w ekran

przypominający uporczywie

nie istniejesz

 

w międzyczasie zamykam oczy

by nie widzieć ścian

wydrapanych twoją nieobecnością

szklanek zbitych milczeniem 

 

ktoś mówi do mnie półszeptem

zajmij się czymś wyjdź na ulice

mogłabym tylko krzyczeć

zajmijcie się mną ludzie

zamknięci uderzą mnie wzrokiem

 

osiemnaście godzin

pustych jak miasto

z miarowym oddechem w tle

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 24 pazdziernika 2015 (historia)

Inne teksty autora

Konstelacje
Agati
wszystko
Agati
stokrotki
Agati
atrapa
Agati
autobus
Agati
ciało
Agati
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca