Literatura

przebacz (wiersz)

Jaro

ktoś zgasił światło

umarło szczęście

ktoś depcze moje życie

jak dzisiejszą gazetę

żyć chcę żyć

daj mi jeść wołam jak pies

 

zabrali spadochron D-5

pordzewiały karabin 

nici z ostatniej misji

tłumaczone brakiem sił

 

wybuchy

bombardują słowami salw

nie ma tam nas

gdzie miłość wyciska łzy

 

kwitnie zielona trawa 

zapach świeżego mleka 

o zachodzie ognisko 

 

ktoś woła mnie 

ale nie widzę nikogo

 

pokaż twarz

zaprzyjaźnimy się

 

wyrzuć z siebie gniew

który niszczy duszę

przebacz nie strzelaj 

podaj dłoń zgody


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 16 listopada 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca